Szkolenie przyszłego pilota i rola symulatorów

Oglądając na lotnisku starty i lądowania samolotów zastanawiamy się czy praca pilotów jest trudna. Chcąc się tego dowiedzieć poszukujemy informacji na temat szkoleń jakie muszą przejść przyszli kapitanowie samolotów. W każdym kraju wymagania są podobne. Pierwszym krokiem jest teoria. Podczas tego zapoznają się z budową i zasadami ruchu powietrznego. Później przystępują do symulatorów, znanych jako flight simulation. Za pomocą tych urządzeń uczą się prawidłowego startu, lądowania i zachować podczas lotu. Na takich symulatorach spędzają godziny. Do momentu, gdy wszystko opanują. Od tego czasu zacznie się jedno z najtrudniejszych etapów szkolenia. Latanie prawdziwym samolotem. Pierwsze godziny w powietrzu spędzamy jako drugi pilot. Po nich przychodzi czas na nas. By ukończyć całe szkolenie potrzebujemy wylatać setki godzin. Dzięki temu piloci stykają się z różnymi sytuacjami i warunkami atmosferycznymi. Im więcej godzin wylata taki uczestnik, tym w późniejszym czasie będzie lepszym pilotem.

Gra na symulatorze

Osoby, które nie mogą wziąć udziału w takim szkoleniu, mają możliwość skorzystania z flight simulation, czyli symulatorów lotu. Takie urządzenia są dostępne w miejscach rozrywki. Oczywiście, żeby z nich skorzystać trzeba za nie zapłacić. Cena jest zależna od właściciela. Nie może być zbyt wysoka, ponieważ nie będzie żadnych osób chętnych do ich wynajmowania. Musi dać zarobić takiej osobie. By dowiedzieć się jaka powinna być wysoka taka kwota możemy udać się do innego miejsca oferującego wynajmowanie symulatorów.

Nauka na flight simulation dla przyszłego pilota jest ważna. Od tego zależy jak będziemy radzili sobie podczas lotu samolotem.